Jeśli ponownie zobaczysz, że się na ciebie patrzy masz 2 opcje: - ty zagadasz. - albo on. Może ty spróbuj. Wiem, że to wydaje się trudne, ale tak naprawdę wystarczy powiedzieć 'hej, nazywam się' lub 'widziałam cię wiele razy i wyglądasz na bardzo miłą osobę' itd. Jeśli cię spławi (co myślę, że na pewno się nie wydarzy
Mój kolega Ciągle pisze do mnie SMS-Y.Czy on mnie chce poderwać lub zakochał się? Pyta się mnie czy go lubię i takie tam. A no i w szkole jakoś się na mnie patrzy. A no i w szkole jakoś się na mnie patrzy. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-12-28 11:44:50
1) 7. Ciepły uśmiech. Kolejna oznaka, że komuś wpadliśmy w oko to szczery, ciepły uśmiech, niekiedy nawet kokieteryjny. Przebywając w towarzystwie osoby, która nam się podoba, znacznie częściej szczerze się uśmiechamy. Niekiedy nawet spontanicznie i głośno się śmiejemy z żartu opowiedzianego przez swoją sympatię. 2) 8.
Vay Tiền Nhanh. zacznę od początku mam 21 lat i studiuję, zawszę dojeżdżam autobusem i często spotykam takiego gościa (on ma 23 lata i też studiuje tam gdzie ja tylko inny kierunek) kiedy go spotykam, w autobusie na uczelni to on zawsze się na mnie patrzy (żeby nie było że ja dziecinna jestem, bo wiem że można się patrzeć ale nie aż tak...) często było tak, że nasze oczy się spotykały ale teraz jak on gdzieś idzie to ja zawsze spuszczam głowę nie wiem dlaczego, zawsze sobie obiecuję, że następnym razem spojrzę na niego ale to jest silniejsze ode mnie. Najgorsze jest to że on mi się podoba, mamy wspólnych kilku znajomych ale to moi tylko dalsi znajomi z którymi kiedyś łączyły mnie większe więzy ale teraz to się zmieniło, a on z nimi studiuje kiedyś zamieniłam z nim kilka słów bo rozmawiałam z naszą wspólną koleżanką a teraz się do siebie nie odzywamy co o tym myślicie?? czy ja mu się podobam?? czy mam szanse na bliższy kontakt z nim?? facet sie w Ciebie wpatruje jak w obrazek, dziwne tylko że nie zagada, zwłaszcza, że piszesz że często macie okazje się widzieć. A swoim zachowaniem, spuszczaniem głowy sugerujesz że on Tobie sie niezbyt podoba.. jak Ci się podoba to nastepnym razem usiądź obok niego, przywitaj się, do odważnych świat należy nie zmarnuj szansy, potem mozesz załowac do konca zycia, wiem co mówie..... jesli on sie wstydzi zagadac ty to zrob..... nie trac czegos na czym Ci zalezy. znajdz go na nk, czy przez gg. i zacznij dzialac !! może ma wytrzeszcz i Ci się wydaje... Cytattanioszek nie zmarnuj szansy, potem mozesz załowac do konca zycia, wiem co mówie..... jesli on sie wstydzi zagadac ty to zrob..... nie trac czegos na czym Ci zalezy. znajdz go na nk, czy przez gg. i zacznij dzialac !! przepraszam, to nie jest złośliwe, ale czy nie łatwiej po prostu porozmawiać w 'realu'? Wirtualny podryw jest taki żałosny, ludzie udają kogoś innego, a autorka wątku ma przecież okazję do rozmowy niemal codziennie. więcej wiary w siebie Cytatemaergieo facet sie w Ciebie wpatruje jak w obrazek, dziwne tylko że nie zagada, zwłaszcza, że piszesz że często macie okazje się widzieć. A swoim zachowaniem, spuszczaniem głowy sugerujesz że on Tobie sie niezbyt podoba.. A ja myślę, że sugeruje swoją nieśmiałość. (; nie zmarnuj szansy a ja rozkminiam wątek zanim sie cąłość wyświetliła i myślałam, że gościu się w drzewa wpatruje dokładniej w PNIE...ahahahahahahaahh . Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-25 23:49 przez panklika. CytatFuckLimitsCytatemaergieo facet sie w Ciebie wpatruje jak w obrazek, dziwne tylko że nie zagada, zwłaszcza, że piszesz że często macie okazje się widzieć. A swoim zachowaniem, spuszczaniem głowy sugerujesz że on Tobie sie niezbyt podoba.. A ja myślę, że sugeruje swoją nieśmiałość. (; nie zmarnuj szansy ze ja sugeruje swoją nieśmiałość ?? czy on swoją?? bo jeśli chodzi o mnie to tak jestem nieśmiała i krępuje mnie on Dziękuję za wypowiedzi Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-17 13:07 przez olenkax. podobasz mu się, działaj bo on cyba jest nieśmiały zagadaj do niego chyba że się wtedy na Ciebie wyPNIE ktoś jeszcze? ???????????// Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-18 10:58 przez olenkax. ojejjj , no może poprostu jest dendrofilem ;p Pozdrawiam Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Aż tak ci na tym zależy aby jakiś facet cię poderwał? Może więcej angażuj się w jakiś grupach, nie wiem idź na jakiś kurs językowy, do biblioteki, nie wiem na kurs tańca. Jeśli będziesz myślała że spadnie ci z nieba facet, to sobie czekaj. Zresztą myślę że tobie pasowałby każdy, byleby na ciebie spojrzał..czyż nie tak? Narzekacie że nie macie powodzenia idt. A wiecie czemu? Bo myślicie o innych zamiast o sobie, skupiacie się na innych ludziach, a powinno się żyć dla siebie. Czemu? Bo tak lepiej. Ludzie którzy siedzą i się użalają, bo nikt na nich nie patrzy, ani nawet się nimi nie interesuje, nawet nie wiedzą jak bardzo marnują życie na coś co może się zdążyć, ale nie koniecznie. I tak czekają... a naprawdę cel jest prosty. Żyć dla siebie, garnąć się do ludzi, podejmowanie inicjatyw (wolontariat idt.) , przez taki sposób życia i myślenia jest większa szansa, że ludzie się tobą zainteresują, bo zacznij coś robić, działać, a nie biernie czekać aż książę na białym koniu się pojawi zza rogu... według mnie to naiwne myślenie, i na takie przejmowanie się tracimy nieraz całe życie. Pozdrawiam
Dlaczego mężczyźni patrzą na inne? Wcale nie dlatego, że taka jest ich natura, ale dlatego, że nie potrafią albo nie chcą zarządzać swoim seksualnym popędem. Odnoszę wrażenie, że Twój problem polega na wątpliwości, czy Twoje emocje są właściwe, adekwatne, blokujesz je poprzez racjonalizację. Emocje nigdy nas nie zwodzą, a jeśli uciekamy od nich i wypieramy je, kiedy mówimy sobie: nie powinnam tak czuć - robimy sobie największą krzywdę, bo przestajemy ufać sobie. Jeśli Twoje emocje sygnalizują Ci, że nie odpowiada Ci, kiedy on ogląda się za innymi dziewczynami, to tak właśnie jest. Nie jest prawdą, że mężczyźni "tak mają". To pokutujący od dawna i szkodliwy dla kobiet przesąd, powodujący, że cofamy własne granice i nie potrafimy ich bronić. Im większe będzie w Tobie zaufanie do samej siebie, im większe dasz sobie prawo do własnych emocji, tym obrona własnych granic będzie dla Ciebie łatwiejsza. Nieodzownym tego elementem jest budowanie własnej niezależności, wzięcie odpowiedzialności za własne życie i nabranie przekonania, że tylko od Ciebie zależy, jakie ono będzie. Takie podejście eliminuje lęk, czy on Cię zostawi, czy nie, bo nawet jeśli tak się stanie, Twój świat się nie zawali. A - niestety - póki on będzie dla Ciebie całym światem, ten lęk będzie w Tobie narastał, napędzał gonitwę myśli, podtrzymywał stan zagrożenia. Zachęcam Cię też do przyjrzenia się własnej seksualności - na ile dajesz sobie do niej prawo, czym ona dla Ciebie jest, na ile stanowi mocny filar Twojej kobiecości, a w przypadku, gdy odkryjesz, że chciałabyś bardziej się z tą sferą zaprzyjaźnić, poszukania różnych warsztatów dla kobiet temu poświęconych. Eugenia Herzyk / Fundacja Kobiece Serca Eugenia Herzyk - trenerka rozwoju osobistego, terapeutka Gestalt, założycielka i prezeska Fundacji Kobiece Serca, zarządzająca Ośrodkiem Terapeutyczno-Rozwojowym Kobiece Serca w Krakowie. Ukończyła kurs umiejętności interpersonalnych i podstaw pomagania w krakowskim Centrum Counsellingu Gestalt u Olgi i Adama Hallerów. Brała udział w licznych szkoleniach psychoterapeutycznych, warsztatach i treningach rozwoju osobistego. Autorka artykułów o uzależnieniu od miłości, prelegentka na konferencjach dotyczących uzależnień oraz przemocy, propagatorka duchowej przemiany bez zrywania kontaktu z ziemią. Prowadzi zajęcia dla kobiet - warsztaty, treningi oraz grupy wsparcia, a także konsultacje i terapie indywidualne. OnetKobieta - dołącz do nas na Facebooku!
dlaczego on ciagle na mnie patrzy